6 najlepszych (bezpiecznych) sieci VPN na Linuxa (2024)
- Najlepsze sieci VPN na Linuxa dla użytkowników z Polski (aktualizacja 2024)
- Szybkie porównanie: Sieci VPN na Linuxa
- Jak wybrać najlepszą sieć na Linux, jeśli jesteś w Polsce
- Sieci VPN na Linuxa, których lepiej unikać
- Krótki przewodnik: Jak ustawić sieć VPN na Linuxie
- Jak ręcznie zainstalować OpenVPN na Linuxa
- Inne wskazówki bezpieczeństwa dla Linuxa
- Najczęściej zadawane pytania o VPN na Linuxa
Większość sieci VPN posiada proste aplikacje na macOS oraz Windowsa, ale użytkownicy Linuxa często są pomijani przez firmy, zajmujące się bezpieczeństwem internetowym. Niektóre sieci VPN obiecują, że działają na Linuxie, po czym okazuje się, że działają tylko w ograniczonej wersji albo sieć nie posiada dedykowanej aplikacji na Linuxa.
Prawdą jest, że Linux nie jest aż tak narażony na ataki wirusów i złośliwego oprogramowania, ale z drugiej strony sieć VPN jest niezbędna, jeśli chcemy chronić swoją prywatność w sieci, nie ważne, czy jesteśmy w Polsce, czy gdziekolwiek indziej. Użytkownicy Linuxa powinni mieć dostęp do pełnej wersji sieci i prostej w obsłudze aplikacji VPN.
Postanowiłam przetestować 35 topowych sieci VPN i sprawdzić, które z nich są najlepsze dla Linuxa. Skupiłam się na sieciach, które posiadają graficzny interfejs (GUI) lub wiersz poleceń (CLI) stworzony specjalnie na Linuxa, dzięki czemu są to sieci, które możesz szybko i łatwo ustawić, uzyskując dostęp do wszystkich funkcji i narzędzi.
Spośród wszystkich sieci VPN, które testowałam, najlepsza okazała się sieć ExpressVPN. Mamy tu prosty wiersz poleceń (CLI), doskonałą prędkość oraz narzędzia, które pomogą nam chronić naszą prywatność. Plusem jest też to, że firma oferuje 30-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy, dzięki której możemy wypróbować sieć bez ryzyka. Jeśli okaże się, że nie jest to sieć dla ciebie, otrzymasz zwrot. Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co ExpressVPN. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
Wypróbuj ExpressVPN bez ryzyka!
Nie masz czasu? Oto najlepsze sieci VPN na Linuxa w 2024
- ExpressVPN — Najlepsza sieć VPN na Linuxa, mamy tu prostą w obsłudze aplikację, gwarancję bezpieczeństwa i prywatności, a także 30-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy, dzięki której bez problemu wypróbujesz sieć.
- CyberGhost — Wielka sieć serwerów, intuicyjny wiersz poleceń oraz wsparcie WireGuard, brakuje tu jednak niektórych zabezpieczeń.
- Private Internet Access — Jedna z nielicznych sieci VPN, która posiada graficzny interfejs (GUI) na Linuxa, niestety nie radzi sobie najlepiej z odblokowywaniem platform streamingowych.
- VyprVPN — Doskonała sieć do streaming, ale brakuje tu polityki braku logów dla Linuxa.
Uwaga od redakcji: Bardzo cenimy sobie relacje z czytelnikami. W naszych działaniach kierujemy się przejrzystością i uczciwością, dokładając wszelkich starań, by zasłużyć na Wasze zaufanie. Jako portal podlegamy pod tę samą grupę właścicielską co część czołowych produktów w branży, które recenzujemy. Dotyczy to Intego, CyberGhost, ExpressVPN i Private Internet Access. Nie ma to jednak żadnego wpływu na nasz proces oceny, ponieważ stosujemy rygorystyczną metodologię testowania.
Najlepsze sieci VPN na Linuxa dla użytkowników z Polski (aktualizacja 2024)
1. ExpressVPN — solidne opcje zabezpieczenia na Linuxa
Testowany Listopad 2024 Wypróbuj bez ryzyka przez 30 dni
- Doskonałe zabezpieczenia na Linuxa, w tym szyfrowanie 256-bitowe AES, ochrona przed wyciekami danych oraz kill switch
- Serwer RAM i polityka braku logów chronią prywatność i gwarantują anonimowość
- Liczba serwerów: 3 000 (doskonała prędkość do streamingu, torrentingu, grania i przeglądana sieci
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: 8
- 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, Disney+, HBO Max, Hulu, BBC iPlayer, Vudu, Ipla i innych
- Zgodność z: Ubuntu, CentOS, Debian, Fedora, Raspbian, Arch, Kali, Ubuntu Studio, Linux Mint i innymi
Wszystkie doskonałe zabezpieczenia od ExpressVPN dostępne są w aplikacji na Linuxa, użytkownicy tego systemu mają więc pewność, że dostają tutaj te same opcje, co reszta. Oprócz szyfrowania klasy wojskowej, które uniemożliwia hackerom i innym osobom przejęcie twoich danych, mamy tu także automatyczny kill switch, który chroni anonimowość i prywatność na wypadek zerwania połączenia z siecią VPN. ExpressVPN oferuje też ochronę przed wyciekami danych. Te wszystkie funkcje sprowadzają się do jednego – gwarancji anonimowości.
Technologia TrustedServer pomaga sieci ExpressVPN zaimplementować politykę braku logów (zero-logs policy). Wszystkie serwery w sieci zapisują dane w pamięci RAM, nie korzystając z twardych dysków. Za każdym razem, gdy serwer jest restartowany, wszystkie dane zostają całkowicie usuwanie. Oznacza to, że sieć VPN nie może przechowywać ani przekazywać twoich danych, nawet jeśli firma otrzyma nakaz sądowy. Twoja prywatność i anonimowość są tu całkowicie chronione, co zostało potwierdzone przez niezależny audyt PricewaterhouseCoopers.
Kolejną rzeczą, która podoba mi się w ExpressVPN, jest to, że znajduje się ona na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, czyli na terytorium, które nie należy do Sojuszu 14 Oczu, a co za tym idzie, nie może być zmuszone do udostępniania danych wywiadowczych członkom sojuszu.
Duże wrażenie zrobiło na mnie to, że aplikacja na Linuxa od ExpressVPN jest zgodna z większością dystrybucji Linuxa. ExpressVPN posiada też dokładne przewodniki ze zdjęciami oraz tutoriale wideo, które pokazują, jak ustawić aplikację na każdej z dystrybucji. Aplikacja jest prosta i intuicyjna, wystarczy uruchomić „man expressvpn”, a otrzymamy dokładną instrukcję ze wszystkimi funkcjami i poleceniami aplikacji. Jeśli wolisz bardziej wizualną wersję, możesz włączyć i ustawić sieć ExpressVPN przy pomocy rozszerzenia do przeglądarek Chrome lub Firefox.
ExpressVPN daje nam też instrukcje do terminalu oraz NetworkManagera, które pozwolą ręcznie ustawić protokół OpenVPN na urządzeniach z Linuxem. Sieć ExpressVPN nie obsługuje protokołu WireGuard, który zapewnia lepszą prędkość połączenia, ale ma swój własny protokół Lightway, który podczas moich testów okazał się równie szybki i bezpieczny.
Skoro jesteśmy już przy prędkości połączenia - miałam okazję przetestować kilkanaście różnych serwerów ExpressVPN i byłam miło zaskoczona ich szybkością. Przy połączeniu do serwera w Los Angeles prędkość pobierania wyniosła 89.92 Mbps, czyli jedynie odrobinę mniej od niż moja prędkość początkowa. Nawet gdy łączyłam się z odległymi serwerami, na przykład w Tokio, moja prędkość nadal nie spadała poniżej 53 Mbps. Do streamingu treści w jakości HD potrzeba 5 Mbps, więc prędkość, którą daje ExpressVPN, całkowicie nam wystarczy. Aplikacja na Linuxa obsługuje tylko protokoły OpenVPN i Lightway, ale sama w sobie jest wystarczająco szybka, by móc korzystać z niej przy streamingu, graniu czy korzystaniu z torrentów.
ExpressVPN doskonale radzi sobie z odblokowywanie platform streamingowych. Udało mi się odblokować między innymi takie platformy jak Disney+, HBO Max, Hulu i Amazon Prime Video. I to za pierwszym razem! Oprócz tego odblokowałam biblioteki Netflixa w 9 różnych krajach i ani razu nie pojawił się komunikat o błędzie.
Jedynym minusem ExpressVPN jest cena. Na szczęście teraz możemy skorzystać z najnowszej promocji od ExpressVPN i kupić subskrypcję do sieci już za €4,76/miesiąc.
Możemy też wypróbować sieć ExpressVPN bez ryzyka, korzystając z 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. Jeśli okaże się, że siec nie spełnia naszych oczekiwań, otrzymamy zwrot. Wypróbowałam politykę zwrotów i zapisałam się do subskrypcji ExpressVPN, po czym po 28 dniach zrezygnowałam z usługi i poprosiłam o zwrot. Pracowniczka działu obsługi zapytała mnie (korzystałam z czatu na żywo) o powód rezygnacji, po czym od razu rozpoczęła proces zwrotu. Byłam zaskoczona, że okazało się to tak proste. Po 3 dniach pieniądze pojawiły się na moim koncie. Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co ExpressVPN. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
2. CyberGhost — ogromna sieć serwerów, gwarantująca dostęp
- Liczba serwerów: 11 690 Liczba krajów: 100. (w tym 48 serwerów w Polsce)
- Serwery zoptymizowane do streamingu i P2P (torrentingu), dzięki którym z łatwością można oglądać treści i korzystać z torrentów na urządzeniu z Linuxem
- Prosta w użyciu aplikacja z wierszem poleceń, idealna dla osób, które dopiero zaczynają korzystać z VPN
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: 7
- 45-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, BBC iPlayer, HBO Max, Hulu, Disney+, TVP Sport i innych
- Zgodność z: Ubuntu, Fedora, Linux Mint, CentOS 7, PoP!_OS, Kali
CyberGhost ma ogromną sieć serwerów – jest ich aż 11 690, czyli decydowanie więcej niż przy jakiejkolwiek sieci VPN, która działa na Linuxie. To ogromny plus, ponieważ dzięki temu mamy gwarancję, że znajdziemy serwer w każdym wybranym przez nas miejscu, bez względu na to, czy bardziej zależy nam na odblokowaniu treści, czy zachowaniu dobrej prędkości. Dzięki temu, że CyberGhost ma tak wiele serwerów, możemy liczyć na szybkie połączenie. Większa liczba serwerów oznacza też, że nie musimy się bać, że będą one przepełnione i w rezultacie wolniejsze.
Duża liczba serwerów zdecydowanie pozytywnie wpłynęła na moją prędkość w czasie testów. Sprawdziłam prędkość zarówno z protokołem OpenVPN, jak i WireGuard. Obydwa wypadły dobrze, ale WireGuard dał mi najlepszą prędkość połączenia — udało mu się wręcz poprawić moją prędkość początkową (z 82 Mbps na 86 Mbps!). Protokół OpenVPN nie był aż tak szybki, ale i tak miałam stabilne połączenie, pozwalające na streamingowanie, przeglądanie sieci i pobieranie torrentów.
Jeśli planujesz korzystanie z torrentów, najlepiej wybrać serwery, które zostały do tego zoptymizowane (dostępne przez wiersz poleceń). Takie serwery zostały stworzone z myślą o najlepszej prędkości do przesyłania danych. Na stronie CyberGhost znajdziesz dokładny przewodnik, jak przesłać aktywność P2P przez terminal, który pozwoli z łatwością nawiązać połączenie z serwerami torrentowymi. Kiedy korzystałam z serwerów zoptymizowanych do torrentów, pliki pobierały się znacznie szybciej niż w przypadku przypadkowo wybranych serwerów.
Odblokowywanie platform streamingowych na Linuxie przez sieć CyberGhost również nie sprawia większych problemów. Polecenie „cyberghostvpn --streaming --country-code” powoduje wyświetlenie całej listy serwerów zoptymizowanych do streamingu, wraz z informacją o kraju i platformach, które można dzięki nim odblokować. Udało mi się odblokować Netflixa, BBC iPlayer, HBO Max, Hulu i kilka innych. Jedyną stroną, z którą miałam problem była strona Amazon Prime Video, ale po kilku zmianach serwera i ją udało mi się odblokować.
Jeśli chodzi o interfejs aplikacji CyberGhost, to wiersz poleceń (CLI) na Linuxa jest prosty i intuicyjny, idealnie nada się więc dla osób, które nie korzystały wcześniej z linuxowej sieci VPN. Instalacja i ustawienie sieci zajęło mi kilka minut. Na stronie CyberGhost znalazłam dokładny przewodnik, który krok po kroku wyjaśnia, jak to zrobić. Później wystarczyło już tylko dodać argument „--connect”, by połączyć się z wybranym serwerem (inne argumenty pozwalają na wybór kraju, miasta lub nazwy serwera).
Z dostępnych protokołów mamy tu do wyboru OpenVPN, WireGuard, PPTP, IPSec i L2TP. CyberGhost posiada dokładne instrukcje instalacji protokołu OpenVPN przy użyciu terminala lub NetworkManagera, a z protokołu WireGuard można skorzystać dodając po prostu “--wireguard” do wiersza poleceń.
W kwestii bezpieczeństwa CyberGhost daje użytkownikom Linuxa dokładnie te same zabezpieczenia, co w przypadku innych systemów. Znajdziemy tu wbudowane blokady reklam, śledzących skryptów oraz złośliwych stron, które ochronią nas podczas korzystania z sieci. Oprócz tego CyberGhost oferuje szyfrowanie klasy wojskowej, zabezpieczające nasze urządzenia z Linuxem przed hackerami i osobami, których mogą interesować nasze dane. Siedziba firmy znajduje się w Rumunii (która nie należy do Sojuszu 14 Oczu), gdzie umieszczono specjalne serwery NoSpy. Serwery NoSpy są zarządzane i kontrolowane tylko przez pracowników CyberGhost, co sprawia, że są one wyjątkowo bezpieczne.
Jeśli oferta CyberGhost przypadła ci do gustu, koniecznie skorzystaj ze specjalnej zniżki. Z tym kuponem możesz kupić subskrypcję do CyberGhosta za jedyne $2,03/miesiąc.
Możesz też wypróbować CyberGhost dzięki 45-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. Przetestowałam gwarancję i po miesiącu korzystania poprosiłam o zwrot. Pracownik działu obsługi, z którym rozmawiałam w tej sprawie na czacie na żywo, był bardzo pomocny, ale zadał mi kilka pytań o moją rezygnację. Po około 10 minutach mój zwrot został zatwierdzony, a 5 dni później otrzymałam na konto pieniądze. Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co CyberGhost VPN. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
3. Private Internet Access — graficzny interfejs ułatwia korzystanie z sieci na Linuxie
- Intuicyjny graficzny interfejs (GUI), który jest bardzo prosty w użyciu
- Obsługa P2P na wszystkich 29 650 serwerach, dzięki czemu możesz korzystać z torrentów z dowolnego miejsca
- Zaawansowane opcje bezpieczeństwa ochronią twoje urządzenie z Linuxem
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: Bez ograniczeń
- 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, Amazon Prime Video, HBO Max, Disney+, BBC iPlayer, Crunchyroll, TVP VOD i wiele innych
- Zgodność z: Ubuntu, Debian, Linux Mint, Arch
- Interfejs dostępny w wielu różnych językach w tym po polsku
Private Internet Access (PIA) posiada graficzny interfejs (GUI) na Linuxa, czyli intuicyjną aplikację, dzięki której nie musimy wpisywać argumentów do wiersza poleceń, wystarczy kilka kliknięć, by połączyć się z wybranym serwerem. Jest więc to doskonała opcja, dla użytkowników Linuxa, którzy dopiero zaczynają przygodę z siecią VPN, albo nie lubią korzystać z wiersza poleceń.
By ustawić aplikację musimy skorzystać z terminala, ale sieć PIA daje nam bardzo jasne instrukcje, jak rozpocząć korzystanie z sieci. Instalacja i połączenie się do pierwszego serwera zajęło mi łącznie jakieś 5 minut.
Aplikacja na Linuxa od PIA nie jest dodatkowo płatna, co jest sporym plusem. Dodatkowo możemy skorzystać z najnowszej promocji i zapłacić jedynie $2,03/miesiąc.
Mimo tego, że aplikacja jest prosta, to nie brakuje tu różnych opcji bezpieczeństwa, na przykład szyfrowania 256-bitowego AES (domyślnie ustawiono tu 128, pamiętaj więc, by to zmienić). Mamy tu też kill switch oraz ochronę przed wyciekami, dzięki czemu nie musimy się martwić, że nasze dane zostaną przejęte przez hackerów lub inne niepożądane osoby i instytucje.
Korzystając z Private Internet Access, dostajemy też MACE – narzędzie, które blokuje reklamy, śledzące skrypty oraz złośliwe programy. MACE sprawdza strony, które odwiedzamy w bazie podejrzanych witryn.
Jednym potencjalnym problemem z PIA, o którym należy wspomnieć, jest fakt, że firma znajduje się w Stanach Zjednoczonych, czyli kraju, który należy do Sojuszu 14 Oczu. Na szczęście Private Internet Access ma politykę braku logów — twoja aktywność online oraz dane personalne nigdy nie są zapisywane, nie mogą więc zostać przekazane rządowym agencjom. Potwierdziło się to w 2016, kiedy Rosja przejęła część serwerów firmy, ale nie znalazła na nich żadnych danych użytkowników.
PIA daje użytkownikom Linuxa protokół WireGuard oraz OpenVPN. Obydwa protokoły są bezpieczne i w czasie moich testów dawały podobną prędkość połączenia. Największy wpływ na samą prędkość miało natomiast to, do jakiego serwera byłam podłączona.
Kiedy łączymy się z lokalnymi serwerami, sieć PIA jest dość szybka. Przy połączeniu do serwerów w promieniu 600 km moja średnia prędkość wyniosła 56 Mbps. Niestety, łącząc się z bardziej odległymi serwerami, mogłam liczyć jedynie na około 22 Mbps. Aktywność P2P możliwa jest na wszystkich 29 650 serwerach, ale prędkość przesyłania i odbierania plików torrent zależeć będzie od tego, jak daleko od nas znajduje się wybrany serwer. Najbliższe serwery pozwoliły mi na pobranie przez Utorrent klipu wideo w niezłej jakości z prędkością do 2.0 Mbps, ale po podłączeniu się do serwerów oddalonych ode mnie o ponad 600 KM, prędkość pobierania sięgała czasem zaledwie 0.2 Mbps.
Jeśli chodzi o odblokowywanie platform streamingowych, to PIA naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Jedyną większą platformą, której nie udało mi się odblokować, było Hulu. Za pierwszym podejściem uzyskałam dostęp do bardzo wielu platform, w tym do HBO Max, Amazon Prime Video, Netflix, Disney+ i BBC iPlayer. Każda z platform zadziałała od razu, nie musiałam przełączać się na inne serwery lub przeglądarki!
Sieć Private Internet Access możesz wypróbować PIA bez ryzyka, korzystając z 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. Sprawdziłam proces zwrotu i przyznaję, że mógłby on być lepszy, ale ostatecznie otrzymałam zwrot. Agent, z którym rozmawiałam, próbował mnie namówić do zachowania subskrypcji i musiałam dwukrotnie powtarzać, że nie jestem zainteresowana. Po przyjęciu mojej rezygnacji, na zwrot musiałam trochę poczekać, ostatecznie otrzymałam zwrot po 10 dniach roboczych. Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co Private Internet Access. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
4. VyprVPN — odblokuj Netflix i inne platformy ze swojego Linuxa
- Wiersz poleceń na Linuxa i proste instrukcje korzystania
- Technologia Chameleon maskująca aktywność w sieci VPN i umożliwiająca obejście blokad
- Liczba serwerów: 700 (w tym serwery w Polsce)
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: 5
- 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, BBC iPlayer, Hulu, Amazon Prime Video, HBO Max, Disney+, WP PILOT i wiele innych
- Zgodność z : Ubuntu, Linux Mint, Debian
VyprVPN to doskonała sieć VPN do streamingu na Linuxie. W czasie moich testów udało mi się odblokować kilka różnych serwerów , w tym Netflix, Hulu i HBO Max. Za pierwszym razem nie udało mi się odblokować Disney+, ale kiedy podłączyłam się do serwera w Seattle i zmieniłam przeglądarkę na Chrome, wszystko zadziałało. Okazuje się, że sieć faktycznie odblokowuje praktycznie każdą większą platformę streamingową, jestem pod wrażeniem!
Streaming treści był bezproblemowy i nie musiałam się martwić o buforowanie, a wszystko za sprawą stabilnej prędkości połączenia VyprVPN. Znalazłam kilka serwerów, które były nieco wolniejsze, na przykład serwer na Islandii (20 Mbps), ale moja średnia prędkość na 9 testowanych serwerach (bez Islandii) wyniosła 51 Mbps. Taka prędkość pozwala na oglądanie filmów i seriali bez żadnych zakłóceń.
Ustawienie sieci na Linuxie okazało się dość proste. Aplikacja z wierszem poleceń jest oficjalnie zgodna z Ubuntu i Linuxem Mint, ale działa też na urządzeniach z Debian. Na stronie VyprVPN znajdziemy pomocne tutoriale, które pomogą nam ustawić sieć zarówno na systemach 32-bitowych, jak i 64-bitowych oraz urządzeniach z samym wierszem poleceń i OpenElec. Na stronie znajduje się też instrukcja ręcznego ustawienia sieci na Ubuntu 17+.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to mamy tu szyfrowanie klasy wojskowej, kill switch i politykę braku logów. Zmartwiło mnie natomiast to, co VyprVPN pisze drobnym druczkiem o części swoich aplikacji, w tym tej na Linuxa:
“-te aplikacje sieci VPN nie zapisują żadnych danych, które mogłyby posłużyć do identyfikacji użytkownika, ciągle pracujemy też nad tym, by nasze narzędzia do analiz nie zbierały informacji, dotyczących geograficznego regionu, w którym znajduje się dany użytkownik.”
Większości użytkowników wystarczy świadomość, że sieć nie zapisuje żadnych danych umożliwiających identyfikację, ale część osób może zdecydować, że woli znaleźć firmę, której głównym celem jest ochrona prywatności korzystających.
Firma-matka VyprVPN, czyli Golden Frog, znajduje się w Szwajcarii, czyli kraju, który nie przekazuje danych wywiadowczych w ramach Sojuszu 14 Oczu. Wszystkie serwery VyprVPN należą do samej firmy i żadne z nich nie są zarządzane zewnętrznie.
Ceny subskrypcji są dość wysokie, ale tutaj z pomocą przychodzi nasz najnowszy kupon rabatowy: Korzystając z promocji zaoszczędzisz 50% przy zakupie planu VyprVPN.
Możesz też wypróbować VyprVPN, korzystając z 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. Przetestowałam go i mogę potwierdzić, że działa, chociaż sam proces zwrotu mógłby być nieco szybszy (pieniądze otrzymałam po 10 dniach).
5. Proton VPN — łatwa w użyciu aplikacja z wierszem poleceń
- Specjalne narzędzie do Linuxa pomaga znaleźć najszybszy serwer
- Prosta aplikacja z wierszem poleceń
- Liczba serwerów: 9 119 (w 112 krajach w tym w Polsce)
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: 10
- 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, Amazon Prime Video, HBO Max, TVP Sport i wiele innych
- Zgodność z: Ubuntu, Debian, Fedora, Mint, Manjaro, openSUSE, CentOS, RHEL
Proton VPN ma rozbudowaną listę poleceń na swoją aplikację linuxową. Z łatwością można sprawdzić listę serwerów lub przełączyć się na najszybszy serwer, wpisując jedno polecenie. Możemy nawet podłączyć się do najszybszego serwera w wybranym kraju, korzystając z określonego polecenia. Testowałam ustawianie aplikacji na Ubuntu i okazało się to bardzo proste.
Nie mamy tu może największej listy serwerów, ale i tak udało mi się odblokować kilka platform streamingowych, w tym Amazon Prime Video, HBO Max i Netflixa. Proton VPN nie poradził sobie za to z Hulu i Disney+.
Przetestowałam kilka serwerów i prędkość połączenia była wystarczająca do streamingu i torrentingu, mogłam bez problemu oglądać i pobierać seriale oraz filmy. Kiedy podłączyłam się do serwera CA#76, moja prędkość pobierania wyniosła 50 Mbps. Sprawdziłam łącznie 10 różnych lokalizacji i połączenie nigdy nie było wolniejsze niż 33 Mbps.
Specjalne serwery Secure Core gwarantują dodatkową anonimowość, przekierowując nasze połączenie przez własne serwery firmy w Szwajcarii, czyli kraju, który nie należy do Sojuszu 14 Oczu. Założyłam, że takie przekierowywanie aktywności znacznie obniży prędkość połączenia, ale okazało się, że nie było tak źle i połączenie przez Secure Core było tylko o 7% wolniejsze niż połączenie ze zwykłym serwerem.
Jeśli chodzi o kwestie prywatności, to Proton VPN ma politykę braku logów, by chronić nasze dane oraz kill switch, by zapobiegać wyciekom danych. Wybierając plany Plus lub Visionary dostajemy także filtr NetShield, który chroni nas przed złośliwym oprogramowaniem (plany te są nieco droższe, ale cena będzie niższa, jeśli skorzystasz z tego kuponu).
Problem z Proton VPN polega na tym, że nie mamy tu pomocy przez czat na żywo. Kiedy rozpoczęłam testowanie usługi, ciągle pojawiał się komunikat, że mój login jest nieprawidłowy. Wiedziałam, że to nieprawda i zaczęło mnie to denerwować. Przeszukałam dział FAQ na stronie w poszukiwaniu odpowiedzi i okazało się, że niepotrzebnie dodałam podkreślnik do wpisywanego polecenia. Gdybym mogła załatwić to przez czat na żywo, wysyłając pracownikowi wpisywane przeze mnie polecenie, od razu odwiedziłabym się, co jest z nim nie tak.
Najlepiej samemu sprawdzić, czy Proton VPN to dobra opcja dla nas. Z pomocą przychodzi tu 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy. Dostępna jest ona dla każdego typu subskrypcji, wystarczy poprosić o zwrot po upływie określonego czasu. Kiedy testowałam gwarancję, mój zwrot został zatwierdzony po 6 dniach.
6. Hide.me — instalacja jednym poleceniem
- Wystarczy jedno polecenie, by zainstalować sieć
- Liczba serwerów: 2 600 (w 91 krajach, w tym w Polsce
- Liczba urządzeń, które można jednocześnie podłączyć w ramach jednego konta: 10
- 30-dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy
- Działa na: Netflix, Disney+, Amazon Prime, Hulu, HBO Now, DAZN, Ipla i wiele innych
- Zgodność z: Ubuntu, Linux Mint, CentOS, Debian, Kali, Fedora
- Interfejs dostępny w języku polskim
Uwaga: Strona Hide.me została zablokowana w Rosji i w Chinach, więc jeśli wybierasz się do tych państw, to upewnij się, że twoja sieć VPN jest zainstalowana, zanim się tam znajdziesz.
Hide.me można zainstalować na Linuxie za pomocą jednego polecenia. Początkowo byłam do tego sceptycznie nastawiona, ale okazało się, że to prawda. Skopiowałam i wkleiłam polecenie do terminalu i moja sieć VPN była gotowa do użycia!
Niestety, chociaż instalacja sieci jest prosta, to sama aplikacja na Linux jest dość ograniczona. Możemy podłączyć się do serwera albo się rozłączyć i to w zasadzie tyle. Dostajemy tu wprawdzie ochronę przed wyciekami i kill switch, ale te opcje są automatycznie i nie możemy ich ustawić z poziomu wiersza poleceń w aplikacji.
Hide.me nie będzie też najlepszą opcją, jeśli zależy ci na odblokowywaniu platform streamingowych. W czasie moich testów udało mi się odblokować Netflixa, ale HBO Max, Amazon Prime Video, Disney+ i Hulu wymagały wielu zmian serwera i kombinacji, zanim wreszcie mogłam uzyskać do nich dostęp.
Szkoda, że sieć nie radzi sobie najlepiej z odblokowywaniem platform streamingowych, bo w testach prędkości wypada bardzo dobrze. Średnia prędkość na 8 serwerach, które testowałam wyniosła 69 Mbps. Przy podłączeniu się do serwera w Los Angeles, mój ping wyniósł 24 ms, postanowiłam więc sprawdzić, jak sieć sprawdzi się w czasie gry. Grając w StarCraft 2 nie miałam żadnych problemów z lagowaniem i wszystko działało bez zarzutu. To doskonała sieć VPN do gamingu.
Jeśli chodzi o kwestie prywatności, to mamy tu politykę braku logów oraz szyfrowanie 256-bitowe klasy wojskowej, a firma znajduje w Malezji (poza Sojuszem 14 Oczu), nie musimy więc martwić się o bezpieczeństwo naszych danych.
Hide.me nie posiada zbyt wielu funkcji, ale jest dobra podstawowa ochrona w dobrej cenie (zwłaszcza jeśli skorzystamy z kuponu rabatowego), a prędkość połączenia naprawdę robi wrażenie.
Możemy wypróbować Hide.me, korzystając z 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy. Jeśli okaże się, że sieć nie spełnia naszych oczekiwań, wystarczy napisać na czacie z działem obsługi, że chcemy anulować subskrypcję i otrzymać zwrot (sprawdziłam to i potwierdzam, że gwarancja działa).
Szybkie porównanie: Sieci VPN na Linuxa
VPN | Rodzaj aplikacji | Obsługiwana Dystrybucja | Zabezpieczenia | Serwery | WireGuard |
ExpressVPN | CLI | Ubuntu, CentOS, Debian, Fedora, Raspbian, Arch, Kali, Ubuntu Studio, Linux Mint, i wiele innych | Szyfrowanie 256-bitowe AES, kill switch, ochrona przed wyciekami, serwery RAM | 3 000 | X |
CyberGhost | CLI | Ubuntu, Fedora, Linux Mint, CentOS 7, PoP!_OS, Kali | Szyfrowanie 256-bitowe AES | 11 690 | ✓ |
PIA | GUI | Ubuntu, Debian, Linux Mint, Arch | Szyfrowanie 256-bitowe AES, automatyczny kill switch, ochrona przed wyciekami | 29 650 | X |
VyprVPN | CLI | Ubuntu, Linux Mint, Debian | Szyfrowanie 256-bitowe AES | 700 | X
(obsługuje WireGuaale nie na Linuxa) |
Proton VPN | CLI | Ubuntu, Debian, Fedora, Mint, Manjaro, openSUSE, CentOS, RHEL | Szyfrowanie 256-bitowe AES | 9 119 | X |
Hide.me | CLI | Ubuntu, Debian, CentOS, Fedora | Szyfrowanie 256-bitowe AES | 2 600 | ✓ |
Uwaga od redakcji: Bardzo cenimy sobie relacje z czytelnikami. W naszych działaniach kierujemy się przejrzystością i uczciwością, dokładając wszelkich starań, by zasłużyć na Wasze zaufanie. Jako portal podlegamy pod tę samą grupę właścicielską co część czołowych produktów w branży, które recenzujemy. Dotyczy to Intego, CyberGhost, ExpressVPN i Private Internet Access. Nie ma to jednak żadnego wpływu na nasz proces oceny, ponieważ stosujemy rygorystyczną metodologię testowania.
Po co nam sieć VPN na Linuxa?
Linux znacznie lepiej radzi sobie z ochroną komputera przed wirusami i złośliwym oprogramowaniem niż Windows, ale nawet użytkownicy Linuxa potrzebują sieci VPN. Oto dlaczego:
- Ochrona prywatności. Linux jest mniej narażony na ataki złośliwego oprogramowania, ale nie robi nic, by ukryć naszą aktywność w Internecie. Sieć VPN szyfruje nasze połączenie, sprawiając, że nasza prywatność jest chroniona, a firmy i instytucje (na przykład dostawca Internetu, organizacje rządowe, pracodawcy itp.) nie mogą sprawdzić, co robimy online.
- Bezpieczeństwo podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi. Jeśli często podróżujesz, chodzisz na uczelnię albo lubisz pracować z kawiarni, prawdopodobnie korzystasz z publicznych sieci Wi-Fi. Gdy korzystasz z niezabezpieczonej sieci, hackerzy mogą bez trudu wyśledzić twoją aktywność. Na szczęście VPN szyfruje nasze dane.
- Omijanie geoblokad i cenzury. Łącząc się przez sieć VPN, twoja aktywność w Internecie przepuszczana jest przez inny serwer, zanim trafi do celu. Ten nowy serwer nadaje ci inny adres IP, co oznacza, że możesz na przykład wejść na strony, które blokuje rząd twojego kraju, albo uzyskać dostęp do bibliotek platform streamingowych, które dostępne są tylko w wyznaczonych lokalizacjach.
- Torrentowanie bez obaw. Nie jest tajemnicą, że wiele firm stara się ukarać osoby korzystające z torrentów za pobranie materiałów objętych prawem autorskim. Nawet jeśli pobierasz tylko w pełni legalne materiały, to samo korzystanie z torrentów może być nielegalne lub ograniczone w miejscu, w którym się znajdujesz. Korzystając z sieci VPN, masz pewność, że twoja aktywność pozostaje anonimowa.
Jak wybrać najlepszą sieć na Linux, jeśli jesteś w Polsce
Oto najważniejsze kwestie, które należy wziąć pod uwagę, wybierając sieć VPN na Linuxa:
- Dedykowana aplikacja na Linuxa z prostym wierszem poleceń (CLI) lub graficznym interfejsem (GUI) gwarantuje, że sieć VPN będzie łatwa w obsłudze. Ręczne ustawianie wszystkiego jest czasochłonne i może wiązać się z dodatkowymi krokami, nawet w przypadku najłatwiejszych funkcji, takich jak dodawanie nowego serwera. Jeśli cenisz sobie łatwość użycia, to wybierz sieć VPN z aplikacją na Linuxa.
- Obsługiwana Dystrybucja Linuxa to z oczywistych powodów kluczowa kwestia. Jeśli na przykład korzystasz z wersji Mint, a dana sieć VPN jej nie obsługuje, to nie masz wyjścia i musisz wybrać inną sieć.
- Obsługa innych urządzeń jest istotna, jeśli planujesz korzystać z sieci VPN na różnych komputerach, smartfonach i tabletach. Najlepsze sieci VPN na Linuxa działają też na Windowsie, macOS, Androidzie, iOS i innych popularnych platformach, a do tego pozwalają podłączyć kilka urządzeń jednocześnie w ramach tego samego konta.
- Technologia szyfrowania i opcje bezpieczeństwa różnią się w przypadku różnych sieci VPN. Jeśli zależy ci na prywatności, zwróć uwagę na takie kwestie, jak szyfrowanie klasy wojskowej, kill switch, ochrona przed wyciekami, polityka braku logów oraz blokada reklam/złośliwego oprogramowania. W wielu aplikacjach sieci VPN na Linuxa brakuje tych zabezpieczeń, koniecznie sprawdź w mojej recenzji, czy wybrana przez ciebie sieć je posiada.
- Globalny dostęp sprawia, że możesz połączyć się do sieci VPN i chronić swoje połączenie z dowolnego miejsca. Najlepsze VPN mają duże sieci serwerów, wśród których bez trudu znajdziesz te blisko ciebie, co gwarantuje szybkie połączenie.
- Możliwość odblokowania różnych treści jest kluczowa, jeśli często podróżujesz i nie chcesz rezygnować z oglądania swoich ulubionych filmów i seriali, gdy jesteś zagranicą.
- Prędkość połączenia podczas korzystania z sieci VPN może znacznie spaść. Niewielkie spowolnienie jest zupełnie normalne, ale niektóre sieci VPN drastycznie zwiększają ping i zmniejszają prędkość pobierania, dlatego lepiej ich unikać. Z drugiej strony są też sieci VPN, które mogą poprawić prędkość połączenia, ponieważ pomagają uniknąć spowalniania sieci przez dostawcę Internetu (throttling). Jeśli planujesz podłączyć się do sieci VPN w czasie gry, pobierania plików i streamingu treści w jakości 4K, lepiej znaleźć sieć, która będzie odpowiednio szybka.
- Obsługa P2P (torrentingu), to nie tylko odpowiednia prędkość. Niektóre sieci VPNs mają serwery zoptymizowane do torrentów albo oferują narzędzia ułatwiające przesyłanie plików. Jeśli często korzystasz z torrentów, warto wybrać sieć VPN, która najlepiej się do tego nadaje.
- Solidny dział pomocy daje pewność, że jeśli coś pójdzie nie tak, otrzymamy wsparcie. Sieci VPN, które oferują czat na 24/7, umożliwiają szybką konsultację i rozwiązanie problemów, ale niektóre firmy oferują też szybką pomoc przez e-mail.
- Gwarancja zwrotu pieniędzy pozwala na przetestowanie sieci VPN i otrzymanie zwrotu, jeśli okaże się, że sieć nam nie odpowiada. Jeśli jakaś sieć VPN nie daje nam możliwości wypróbowania produktu, to jego jakość prawdopodobnie jest wątpliwa.
Sieci VPN na Linuxa, których lepiej unikać
Protokół OpenVPN można zainstalować za darmo na większości wersji Linuxa, ale nie jest to zamiennik sieci VPN typu premium. Protokół to tylko zespół reguł, sieć VPN potrzebuje protokołu, na przykład OpenVPN, by poprawnie działać. Z drugiej strony sam protokół OpenVPN nie zaszyfruje naszych danych bez sieci (na przykład ExpressVPN). Nie brakuje darmowych sieci VPN, których można używać z protokołem OpenVPN, ale zazwyczaj są one darmowe, ponieważ zarabiają na sprzedaży danych swoich użytkowników. Tych sieci zdecydowanie lepiej unikać:
- Unlocator — Unlocator działa na Ubuntu, ale nie można jej nazwać bezpieczną siecią. Wystarczy spojrzeć na politykę prywatności Unlocator, by przekonać się, że firma zapisuje dane, które umożliwiają identyfikację.
- SecurityKISS — SecurityKISS twierdzi, że jest bezpieczną siecią VPN na Ubuntu i OpenSUSE, ale ich polityka prywatności mówi coś innego. Wyczytałam w niej, że sieć VPN zapisuje czas korzystania oraz adres IP użytkowników, więc nasza anonimowość nie jest tu chroniona.
- CactusVPN — Ucieszyłam się, że ta sieć oferuje obsługę WireGuard na Linuxie, ale niestety w czasie moich testów sieć nie poradziła sobie z odblokowywaniem treści.
- USAIP — Ta sieć VPN daje nam OpenVPN na Ubuntu, ale wydało mi się podejrzane, że dział pomocy nie chciał mi przekazać polityki prywatności do wglądu. Jakby tego było mało, sieć nie ma własnych serwerów DNS, więc dostawcy Internetu mogą wyśledzić naszą aktywność.
Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co ExpressVPN. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
Krótki przewodnik: Jak ustawić sieć VPN na Linuxie
Najpierw trzeba zainstalować sieć przez wiersz poleceń (CLI). Większość sieci VPN daje nam dokładne instrukcje, jak to zrobić, a cały proces zależeć będzie też od wersji Linuxa, z której korzystamy.
Poniżej przedstawiam krótki przewodnik ustawiania sieci VPN na Ubuntu — jednej z najpopularniejszych dystrybucji Linuxa.
- Pobierz sieć VPN. Pobierz odpowiednią aplikację z wierszem poleceń dla danej sieci VPN (jeśli korzystasz z Ubuntu, oznaczona ona będzie jako „Ubuntu” lub „Debian”) ExpressVPN to moja ulubiona sieć na Linuxa.
- Postępuj zgodnie z instrukcjami i zainstaluj sieć. Stosuj się do instrukcji wiersza poleceń dla danej sieci, by zainstalować i uruchomić sieć.
- Połącz się! Większość sieci VPN ma polecenie pomocy i statusu połączenia, dzięki którym możemy wyświetlić dostępne opcje i sprawdzić połączenie.
Tip: Jeśli pojawią się jakieś błędy dostępu, może się okazać, że musisz otworzyć sieć VPN w trybie użytkownika root. Aby to zrobić, należy wpisać „sudo” przed poleceniem. Pamiętaj, że korzystanie z tego polecenia wiąże się z pewnym ryzykiem, upewnij się więc, że tryb ten jest zalecany przez daną sieć VPN, zanim z niego skorzystasz.
Wypróbuj ExpressVPN na Linuxa bez ryzyka!
Uwaga od redakcji: Przejrzystość jest jedną z podstawowych wartości vpnMentor. W związku z tym informujemy, że należymy do tej samej grupy właścicielskiej co ExpressVPN. Nie ma to jednak żadnego wpływu na proces oceny, który stosujemy.
Jak ręcznie zainstalować OpenVPN na Linuxa
Jeżeli wybierzesz sieć VPN, która nie obsługuje twojej wersji Linuxa, możesz ręcznie skonfigurować protokół OpenVPN. Aby to zrobić, musisz pobrać plik konfiguracyjny OpenVPN od wybranego dostawcy sieci VPN. Najłatwiej jest poprosić dział obsługi o link do plików, korzystając z czatu na żywo. Sam tak zrobiłem i za każdym razem otrzymałem go szybko!
Z uwagi na to, że protokół OpenVPN jest dostępny w systemie zarządzania pakietami Ubuntu, można go łatwo zainstalować i podłączyć prosto z wiersza poleceń. Oto jak to zrobić:
- Otwórz terminal i zainstaluj aplikację z systemu zarządzania pakietami, wpisując: apt-get install -y openvpn. To polecenie sprawi, że apt-get poprosi o wybraną aplikację z systemu, a fragment -y automatycznie odpowie „tak” na wszystkie pytania podczas procesu instalacji. Jeśli chcesz mieć więcej kontroli nad aplikacją, możesz pominąć fragment -y, wówczas trzeba będzie ręcznie zaakceptować instalacje dodatkowego oprogramowania, z którego korzysta sieć VPN.
- Wpisz: apt-get install install network-manager network-manager-openvpn network-manager-openvpn-gnome. Konieczna będzie instalacja dodatkowego oprogramowania, na którym polega sieć VPN.
- Wpisz: apt-get install openvpn easy-rsa. To polecenie zainstaluje pakiet easy-rsa, który pozwala na generowanie certyfikatów. Na tym etapie instalacja jest zakończona.
- Uruchom OpenVPN. OpenVPN możesz włączyć za pomocą polecenia: sudo openvpn -config [path/to/configfile]Jeśli nie wiesz, gdzie jest plik config file, zastąp lokalizację, przeciągając plik bezpośrednio do termnala. By odłączyć się od sieci, wystarczy zamknąć terminal, nacisnąć Ctrl+C lub wpisać polecenie service openvpn stop.
Uwaga: Jeśli instalujesz sieć VPN, to będziesz mieć mniej opcji bezpieczeństwa. Bez dedykowanego klienta nie są dostępne następujące funkcje:
- Ochrona przed wyciekami DNS: Zdarza się, że Linux przekazuje zapytania DNS do dostawcy Internetu. Sieć VPN typu premium, taka jak ExpressVPN, zapobiega wyciekom DNS, które ujawniają naszą historię wyszukiwania.
- Blokowanie wycieków WebRTC: Większość stron obsługuje WebRTC, co pozwala im uzyskać dostęp do twojego prawdziwego adresu IP. Sieć VPN z CLI lub GUI unieszkodliwia protokół WEbRTC i blokuje wycieki.
- Kill Switch: Ta funkcja sprawia, że jeśli utracisz połączenie z siecią VPN, twoje połączenie z Internetem również zostanie przerwane. Tej opcji nie można ustawić ręcznie.
Inne wskazówki bezpieczeństwa dla Linuxa
Sieć VPN ochroni nasze dane, ale jeśli chcemy zwiększyć bezpieczeństwo naszego sprzętu z Linuxem, warto podjąć dodatkowe kroki.
- Oprogramowanie antywirusowe: Linux to najbezpieczniejszy system operacyjny, ale mimo wszystko należy zabezpieczyć go przed złośliwym oprogramowaniem. Tutaj najlepszą opcją będzie instalacja i aktywacja oprogramowania antywirusowego.
- Bezpieczna przeglądarka: Wiele wersji Linuxa posiada wbudowaną przeglądarkę Firefox, która jest całkiem niezła, ale pod względem ochrony bezpieczeństwa nie może się równać z Torem.
- Dystrybucja Linuxa: Każda wersja Linuxa inaczej radzi sobie z kwestiami bezpieczeństwa. Dystrybucja Tails jest dobra, jeśli szukasz zaawansowanej ochrony i prywatności (połączenie z siecią jest tu przepuszczane przez Tora).
Najczęściej zadawane pytania o VPN na Linuxa
Jak zainstalować sieć VPN na Linuxa?
Sieć VPN można zainstalować na Linuxie, korzystając z wiersza poleceń VPN i plików instalacyjnych, które dostajemy od dostawcy sieci VPN. Większość sieci VPN uwzględnia na swoich stronach proste instrukcje instalacji.
Po instalacji należy wpisać polecenie pomocy i statusu, by upewnić się, że jesteśmy już podłączeni do sieci.
Czy moja sieć VPN zadziała na Ubuntu?
Tak! Na Ubuntu możesz bez problemu zainstalować i podłączyć sieć VPN, wystarczy pobrać aplikację z wierszem poleceń i postępować zgodnie z poleceniami sieci VPN.
Wszystkie sieci VPN, które testowałam, działają na Ubuntu. Większość z moich polecanych VPN na Linuxa obsługuje też inne dystrybucje, takie jak Debian, Fedora, Linux Mint, Kali i wiele innych.
Czy z siecią VPN na Linuxa odblokuję Netflixa?
Tak, sieci VPN na Linuxa mogą odblokować Netflixa.
Łącząc się z serwerem, w którym dostępny jest Netflix, możesz oszukać platformę, że znajdujesz się w miejscu, w którym jest serwer (oraz w którym dostępne są twoje ulubione filmy i seriale na Netflixie, których brakuje w Polskiej bibliotece) Wszystkie testowane przeze mnie sieci VPN na Linuxa poradziły sobie z odblokowaniem Netflixa.
Czy używanie sieci VPN z Linuxem jest bezpieczne?
Tak! Sieć VPN szyfruje nasze połączenie, chroniąc nas tym samym przed hackerami oraz firmami i organizacjami, których interesują nasze dane (na przykład platformami społecznościowymi, agencjami reklamowymi czy organizacjami rządowymi).
Linux jest o wiele bezpieczniejszy niż Windows, ale posiadanie systemu operacyjnego, który radzi sobie z blokowaniem wirusów, nie oznacza, że nasze dane będą bezpieczne. W czasie moich testów przekonałam się, że korzystanie z Linuxa z siecią VPN zwiększa bezeceństwo systemu.
Czy sieć VPN na Linuxa jest legalna w Polsce?
Tak, korzystanie z siec VPN na Linuxa w Polsce jest legalne. Sieci VPN są legalne w większości krajów, istnieje tylko kilka państw, które zablokowały sieci VPN, by utrzymać cenzurę w kraju.
Sprawdź nasz artykuł o legalności sieci VPN na świecie i przekonaj się, jak wygląda sytuacja w poszczególnych krajach.
Czy istnieją darmowe sieci VPN na Linuxa?
Teoretycznie tak, ale nie są one bezpieczne. W najlepszym przypadku darmowa sieć VPN będzie bardzo ograniczona, limitując dane, dostęp do serwerów, prędkość i pasmo. W najgorszym przypadku sieci VPN mogą zapisywać i sprzedawać twoje dane.
Głównym powodem korzystania z sieci VPN na Linuxa jest ochrona prywatności, upewnij się wiec, że twoja sieć gwarantuje ci bezpieczeństwo online, zapewniając politykę braku logów i zaawansowane zabezpieczenia.
Dlaczego moja sieć VPN na Linuxa nie działa?
Jeśli twoja sieć VPN nie działa, powodem może być to, że serwer, z którym się łączysz, znajduje się na czarnej liście. Serwery sieci VPN oznaczane, jako podejrzane, jeśli się tak stanie, spróbuj podłączyć się do innego serwera, a jeśli to nie zadziała, skontaktuj się z działem obsługi i sprawdź, czy mogą ci jakoś pomóc.
Najlepiej będzie, jeśli wybierzesz sieć VPN na Linuxa, która stale aktualizuje swoje serwery, zastępując te zablokowane lub słabiej działające.
Jak jeszcze poprawić bezpieczeństwo mojego Linuxa?
Warto kupić pakiet antywirusowy. Linux to system typu open-source, wszelkie problemy są zwykle bardzo szybko naprawiane, ale bywa, że niektóre dystrybucje Linuxa potrzebują więcej czasu, by załatać różne dziury, a mniejsze i mniej popularne wersje czasem w ogóle nie mają regularnych aktualizacji.
Dlatego właśnie zawsze polecam kupić oprogramowanie antywirusowe do Linuxa, by chronić nasze urządzenia przed bugami i złośliwymi programami. Polecane pakiety antywirusowe na Linuxa to między innymi ESET, Sophos, Comodo, BitDefender i Kaspersky.
Pamiętaj też o bezpiecznej przeglądarce. Sieć VPN typu premium z dobrymi zabezpieczeniami zwiększa bezpieczeństwo podczas korzystania z sieci, ale bezpieczna przeglądarka dokłada do tego kolejną warstwę ochrony, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę przed śledzącymi skryptami, reklamami i niebezpiecznymi programami. Bezpieczne przeglądarki, które są zgodne z Linuxem, to na przykład Firefox, Iridium i oczywiście Tor Browser.
Których sieci VPN na Linuxa lepiej unikać?
Unikaj takich sieci, jak Unlocator, SecurityKISS, CactusVPN i USAIP. W przypadku każdej z nich pojawiły się problemy z bezpieczeństwem, polityką prywatności, odblokowywaniem stron, prędkością lub zgodnością z Linuxem.
Wiele sieci VPN nie oferuje zbyt wiele użytkownikom Linuxa, ale wszystkie sieci, które polecam w tym artykule, mają aplikacje GUI lub CLI na Linuxa oraz solidne funkcje zabezpieczające.
Czy mogę korzystać z sieci VPN na Linuxie do torrentów?
Tak, wystarczy, że połączysz się do wybranego serwera przez sieć VPN, a twoje połączenie podczas korzystania z torrentów będzie zupełnie bezpieczne. Kiedy testowałam sieci na Linuxa, odkryłam, że niektóre sieci VPN są znacznie lepsze do torrentów niż inne.
Pamiętaj jednak, że nawet jeśli twoje połączenie będzie bezpieczne i anonimowe, to nadal należy zachować ostrożność i sprawdzić przepisy dotyczące torrentingu, obowiązujące w twoim kraju.
Jakiego protokołu należy używać przy łączeniu się z siecią VPN na Linuxe?
Wszystko zależy od tego, do czego używasz sieci, ale OpenVPN to zawsze dobra opcja. To protokół typu open-source, jest więc jednym z najbezpieczniejszych dostępnych protokołów. Dodatkowo użytkownicy Linuxa mogą go ręcznie zainstalować na każdej dystrybucji. Pamiętaj, że ten protokół obniża nieco prędkość połączenia, Wireguard często okazuje się szybszym protokołem, ale za to opcje bezpieczeństwa nie są tu tak często aktualizowane.
Czym jest OpenVPN dla Linuxa?
OpenVPN to aplikacja typu open-source, którą można za darmo zainstalować na większości dystrybucji Linuxa. To protokół VPN lub zbiór zasad, które sieć VPN wykorzystuje, kiedy szyfruje dane.
Z uwagi na to, że jest to protokół typu open-source, OpenVPN jest aktualizowany częściej niż inne protokoły, co sprawia, że jest to doskonały wybór dla osób, którym najbardziej zależy na prywatności. Warto wybrać sieć VPN, która korzysta z protokołu OpenVPN.
Jak automatycznie łączyć się z siecią VPN na Linuxie?
Jeśli twoja sieć VPN obsługuje tę opcję, to wystarczy, że wpiszesz odpowiednie polecenie. Na przykład w przypadku ExpressVPN wystarczy wpisać w terminal „expressvpn autoconnect true”. To polecenie sprawi, że uruchomi się opcja automatycznego łączenia z siecią VPN przy każdym restarcie.
Jak mogę podłączyć się do sieci VPN, korzystając z Menadżera Sieci Linuxa?
Wszystko zależy od tego, którą sieć VPN i który protokół wybierzemy. Znajdź plik konfiguracyjny lub informacje o instalacji na stronie sieci VPN. W przypadku niektórych sieci można importować pliki konfiguracyjne prosto do Menadżera Sieci. Szczegółowe instrukcje znajdziesz powyżej, tutaj natomiast wyjaśniam, co należy zrobić, kiedy mamy już plik:
- Znajdź przycisk sieci w prawym górnym rogu na pulpicie Linuxa.
- Zobaczysz tam opcję VPN off; wybierz ją.
- Z rozwijanego menu wybierz ustawienia VPN.
- Zobaczysz opcje importowania plików konfiguracyjnych lub wybrania protokołu VPN, który chcemy skonfigurować.
- Po dokonaniu wyboru wybierz opcję Dodaj.
- Teraz na pulpicie zobaczysz dodaną sieć VPN, wystarczy ją już tylko włączyć.
Ile kosztuje sieć VPN na Linuxa?
Dobra sieć VPN może być nieco droga, ale na przykład ExpressVPN można kupić za jedyne €4,76/miesiąc, korzystając z najnowszej promocji. Możesz też oszczędzić na sieci VPN, wybierając subskrypcję na dłuższy czas.
Która dystrybucja Linuxa jest najlepsza, jeśli chodzi o bezpieczeństwo?
Tails to wersja, która kładzie największy nacisk na bezpieczeństwo i ochronę danych, ale są tu pewne ograniczenia. Uruchamia się ją z pamięci USB, nie zostawia więc żadnych śladów aktywności na twoim komputerze. Cała aktywność sieciowa przepuszczana jest przez TOR, by zapewnić pełną anonimowość.
Dodatkowo za każdym razem, gdy zamykamy komputer, wszystkie dane są usuwane. Jeśli jednak chcesz głównie oglądać filmy, grać w gry lub pobierać pliki, to lepiej wybrać bardziej popularne wersje, na przykład Ubuntu lub Fedorę. Jeśli nie korzystasz z dystrybucji Tails, to przydadzą ci się dodatkowe zabezpieczenia, wówczas warto wybrać sieć VPN, która chroni nasze dane i naszą prywatność.
Czy sieć VPN obniży prędkość mojego połączenia?
Sieci VPN zazwyczaj obniżają prędkość połączenia, ale przy najlepszych VPN różnica jest ledwo zauważalna. Nieznaczne spowolnienie jest zupełnie normalne, w końcu sieć VPN musi przesłać naszą aktywność do innej lokalizacji.
Wybierz sieć VPN, która daje dobrą prędkość, by nie martwić się o lagi i opóźnienia. Wszystkie moje rekomendowane sieci doskonale nadadzą się do streamingu, torrentingu i innych aktywności
Chroń swój sprzęt z siecią VPN, która jest naprawdę dostosowana do Linuxa
Sieć VPN będzie chronić twoją prywatność w Polsce i innych krajach, w sposób, w jaki sam Linux jej nie ochroni. Dystrybucje Linuxa zazwyczaj są dość bezpiecznymi systemami, ale to sieć VPN dodaje kolejną warstwę zabezpieczeń, które chronią prywatność i anonimowość online, broniąc nas tym samym przed hackerami, śledzącymi skryptami i osobami, których interesują nasze dane.
Spośród wszystkich testowanych przeze mnie sieci, ExpressVPN zapewnia najlepszą wersję na Linuxa. Mamy tu łatwą w obsłudze aplikację, doskonałą prędkość i opcje bezpieczeństwa, które nie mają sobie równych.
Plusem jest też to, że możesz wypróbować tę sieć bez ryzyka. Jeśli okaże się, że nie jest to opcja dla ciebie, masz 30 dni, by poprosić o zwrot pieniędzy.
Podsumowując, najlepsze sieci VPN na Linuxa w 2024 to
Uwaga od redakcji: Bardzo cenimy sobie relacje z czytelnikami. W naszych działaniach kierujemy się przejrzystością i uczciwością, dokładając wszelkich starań, by zasłużyć na Wasze zaufanie. Jako portal podlegamy pod tę samą grupę właścicielską co część czołowych produktów w branży, które recenzujemy. Dotyczy to Intego, CyberGhost, ExpressVPN i Private Internet Access. Nie ma to jednak żadnego wpływu na nasz proces oceny, ponieważ stosujemy rygorystyczną metodologię testowania.
Twoje dane są widoczne dla witryn, które odwiedzasz!
Twój adres IP:
Twoja lokalizacja:
Twój dostawca Internetu:
Powyższe informacje mogą służyć do śledzenia Cię, kierowania reklam i monitorowania Twojej aktywności online.
Sieci VPN mogą pomóc w ukryciu tych informacji przed witrynami internetowymi, zapewniając ochronę przez cały czas. Polecamy ExpressVPN — VPN nr 1 wybrany spośród ponad 350 testowanych przez nas dostawców. Prowadzi szyfrowanie na poziomie wojskowym i ma funkcje prywatności, które zapewniają cyfrowe bezpieczeństwo, a ponadto — obecnie oferuje 82% zniżki.
Prosimy o sugestie, jak ulepszyć ten artykuł. Twoja opinia ma znaczenie!